poniedziałek, 27 lutego 2012

Transfer na tkaninie

Wpadam dzisiaj tylko na chwileczkę w przerwie wiosennych porządków. 
Wyniki mojego transferowania niestety słabiutkie. 
Nie wszystko się odbiło a to co wyszło jest jak dla mnie troszkę za blade. 
Pierwsze koty za płoty. Nie poddaje się. Jutro próba z kserokopią. 
Zobaczymy co z tego wyjdzie. 



5 komentarzy:

  1. Nie jest blade. Jest delikatne i eteryczne:-))) Ładne:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło fajnie ale ja bym podszyła to białym materiałem wtedy by transfer się wybił i nie było by widać tego co pod spodem.
    Czekam na dalsze śliczne prace.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za miłe słowa. Spodziewałam się jednak,że wyjdzie troszkę bardziej intensywnie. Co do podszycia,to racja, wyglądałoby lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. według mnie wygląda super:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)))