Blogowanie kuleje okropnie, bo i praca nad szafą wre.
Dzisiaj tylko krótka foto relacja.
Szafa już pomalowana, teraz czas na efekty specjalne.
Uciekam do pracy.
Wersja fabryczna szafy |
Pierwsze malowanie |
No tak zapomniałabym.
Wszystkiego najjjjjjjjjjjjjjjjjj z okazji WALENTYNEK.
Pretensjonalne i trochę narzucone święto, no ale niech będzie.
Jak dla mnie to codziennie są Walentynki i żadna specjalna data tu nie jest potrzebna.
No no, pomysł i wykonanie naprawdę niesamowite :D Robi ogromne wrażenie :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem pod olbrzymim wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńHeh ciekawy wpis, zrobił na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuń